Narodowy Bank Polski zaprezentował statystyki bilansu płatniczego w maju.
W bilansie płatniczym szczególne miejsce dla większości analityków i komentatorów zajmują informacje o bilansie obrotów bieżących. W jego przypadku zanotowano bardzo wysoką i nietypową dla tego okresu nadwyżkę na poziomie 2 455 mln EUR wobec również nietypowej nadwyżki z kwietnia sięgającej 1 156 mln EUR oraz zanotowanego przed rokiem deficytu na poziomie -227 mln EUR.
Nadwyżka majowa oparta była na dodatnim saldzie w wymianie usług (1 518 mln EUR wobec 1 275 mln EUR w kwietniu) oraz dodatnim wyniku w wymianie towarowej (1 250 mln EUR wobec -48 mln EUR w kwietniu). Doskonały wynik maja to również efekt osiągnięcia ponownie nietypowego – bo bardzo niskiego – deficytu w dochodach pierwotnych (-100 mln EUR, wobec -105 mln EUR z kwietnia). Zazwyczaj w maju należy tu oczekiwać deficytu sięgającego 2,0 – 2,5 mld EUR. To właśnie ta pozycja spowodowała, że w obrotach bielących odnotowana została niespodziewanej skali nadwyżka. W dochodach wtórnych zanotowany został spory deficyt (zmiana z dodatnich 34 mln EUR w kwietniu na ujemne -231 mln EUR w maju).
Ciekawie prezentowały się obroty w handlu towarami i usługami. Eksport towarów wynosząc w maju 15 700 mln EUR był wyższy od kwietniowego o 13,9% i równocześnie okazał się o 19,8% niższy niż przed rokiem. W kwietniu roczna dynamika sprzedaży była ujemna i wynosiła -29,1% a w marcu -5,7%. Należy mieć jednak na uwadze, że poziom eksportu okazał się wyraźnie wyższy od prognozowanego. Obawy o skutki wpływu na sprzedaż zamieszania z koronawirusem powodowały, że oczekiwano niższego poziomu sprzedaży – w okolicach 14,3 mld EUR. Import towarów w maju w kwocie 14 450 mln EUR był o 4,4% wyższy od notowanego w kwietniu i o 27,2% niższy niż przed rokiem (w kwietniu roczna dynamika importu była ujemna na poziomie -28,1%, a w marcu -3,5%). Wyraźnie niższe od typowych były też obroty w usługach. Eksport usług wynosząc 3 418 mln EUR wobec 3 053 mln EUR w kwietniu był o około 1900 mln EUR niższy od ubiegłorocznego, podobnie jak import usług, który wyniósł w kwietniu 1900 mln EUR wobec 1 778 mln EUR w kwietniu i był niższy niż przed rokiem o blisko 1400 mln EUR.
Saldo obrotów bieżących w ujęciu rocznym kroczącym po maju okazało się dodatnie i wyniosło 9 254 mln EUR, co stanowiło odpowiednik +1,75% PKB Polski. Po kwietniu saldo obrotów bieżących było dodanie i wyniosło 6 572 mln EUR, tj. 1,24% PKB Polski.
Maj przyniósł niewielki napływ inwestycji bezpośrednich sięgający 204 mln EUR (wobec -1 628 mln EUR odpływu w kwietniu i wobec napływu z maja ubiegłego roku w kwocie 1 321 mln EUR). Jednocześnie zanotowano napływ inwestycji portfelowych sięgający 662 mln EUR (wobec ich rekordowego odpływu w kwietniu na poziomie -7 028 mln EUR i odpływu sprzed roku na poziomie -796 mln EUR). Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy na nasz rynek napłynęło 7,5 mld EUR kapitałów bezpośrednich, odpłynęło zaś kapitału portfelowego na kwotę 15,0 mld. Łącznie zanotowany był odpływ kapitału – sięgający w okresie ostatnich dwunastu miesięcy 7,5 mld EUR. Jest to jednak głównie wynik perturbacji z kwietnia, będącego wszak na światowych rynkach bardzo szczególnym miesiącem. Co do zasady taki wynik można by przyjąć jako głęboko niepokojący, trzeba jednak pamiętać, iż w tym samym czasie notowana była pokaźna nadwyżka w obrotach bieżących (9,25 mld EUR).
Majowe wyniki okazały się lepsze niż można się było obawiać ze względy na perturbacje spowodowane pojawieniem się koronawirusa. W najbliższym czasie w statystykach zobaczymy utrzymanie się słabych obrotów w wymianie międzynarodowej tak w zakresie towarów jak i usług.
źródło: KIG